Amsterdam to miasto o pięknej architekturze i licznych kanałach i rowerach Jest to największe miasto Holandii, z drugim co do wielkości (po Rotterdamie) portem handlowym. Są tu też liczne muzea m in: Rijksmuseum, Muzeum Vincenta van Gogha i Dom Rembrandta. Do Amsterdamu wybrałam się aby zobaczyć prace Rembrandta i poznać atmosferę miasta, w którym tworzył. 

Dla mnie Rembrandt to jeden z największych malarzy. Wspaniały portrecista i mistrz światłocienia. W końcowym okresie swojego życia używał bogatej faktury, co też było nowością jak na tamte czasy. Twórczość Rembrandta van Rijn można podzielić na 2 okresy: pierwszy szczęśliwy, kiedy to życie osobiste mu się dobrze układało z ukochaną żoną Saskią i dopisywała fortuna, gdyż portrety wykonywane przez niego cieszyły się uznaniem oraz drugi okres (po namalowaniu Wymarszu strzelców), kiedy opuściła go fortuna i stracił bliskich: żonę i syna Tytusa. Głównymi tematami jego twórczości były portrety pełne dramatyzmu i nastroju. Nastrój ten uzyskiwał przez silny światłocień. Mówi się o nim, że był "malarzem duszy". Oprócz portretów interesował się też tematyką biblijną, tworzył także sceny rodzajowe i pejzaże. Jeden z pejzaży pt. “Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem" mamy w Krakowie. Dzięki namalowanemu na zamówienie cechu lekarzy obrazowi "Lekcja anatomii doktora Tulpa" udało się Rembrandtowi zdobyć sławę w Amsterdamie, które to miasto było bogate w okresie baroku. W okresie prosperity Rembrandt kupił duży, pięciopiętrowy dom. Do dzisiaj można oglądać tam jego paletę, pędzle, farby ( wykonywane osobiście) oraz poznać kolekcję przedmiotów, które gromadził w celu wykorzystania podczas podczas malarskich kompozycji. Niestety piękny i ogromny dom był drogi w utrzymaniu i doprowadził artystę do bankructwa. Nie spodobał się też obraz “Wymarsz strzelców" (zwany pierwotnie “Strażą nocną"), gdyż nie wszyscy sportretowani na obrazie byli jednakowo widoczni. Obraz ten spowodował sytuację, że mieszczanie mniej chętnie zamawiali obrazy u artysty. Ostatecznie artysta umarł w biedzie. Na koniec pragnę dodać, że Rembrandt był także wspaniałym grafikiem. W jego domu można obejrzeć prasę i liczne dłuta.

Bożena Fibik-Beim